wtorek, 19 września 2017

Jutro będziemy szczęśliwi


Tak często odkładamy nasze szczęście na później. Bo jeszcze nie teraz, jeszcze tylko jeden dzień, miesiąc, rok. Wciąż zapominamy o tym, że jutro zależy od... dziś. Że właśnie teraz, w każdej chwili, należy o nie zabiegać. To jak? Jutro będziemy szczęśliwi?

Tytuł: Jutro będziemy szczęśliwi
Autor: Anna Dąbrowska
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Zuza zatrzymała swoje życie trzy lata temu. Właśnie wtedy ostatni raz była szczęśliwa. Miała wszystko, kochających rodziców, wspaniałego chłopaka, żyła w miasteczku, które uwielbiała. Aż pewnego dnia jej ukochany Adam zniknął bez słowa. Po prostu wyjechał, opuścił Zuzę nawet nie informując o powodach rozstania. Dziewczyna nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło. Teraz, trzy lata później, jest gotowa ruszyć do przodu. Tymczasem do miasteczka wraca... Adam. Czy uda mu się odzyskać serce dziewczyny? Czy wyjawi jej prawdę? A może Zuza nie będzie już chciała wrócić do przeszłości, obojętnie jak była piękna?

Ta książka wywołała we mnie tyle emocji, że nawet kilka dni po jej przeczytaniu ciężko mi zebrać myśli. Po pierwsze, jest to bardzo romantyczny tytuł. Historia w nim opowiedziana urzeka delikatnością, ale też niezwykłą intensywnością uczuć. Miłość i jeszcze raz miłość. To ona jest głównym tematem, oszałamia zmysły, łamie serca i boli, ale też leczy i nadaje sens życiu. Oczywiście na pierwszy plan wysunięte zostało uczucie łączące głównych bohaterów. To jednak nie wszystko. Wiele dobrego dzieje się też w tle, między innymi postaciami. Ich relacje są bardzo różne, zawsze jednak niezwykle piękne.

"A może przyszłości nie da się zmienić, bo ona już się wydarzyła, tylko my jeszcze do niej nie dotarliśmy? Kiedyś staniemy butami na jej linii startu i wciąż będziemy dążyć do alternatywnej mety, która tak naprawdę nie istnieje, i nigdy jej nie będzie, bo nie posiadamy żadnego prawa wyboru. Może rodzimy się z zapisanym scenariuszem życia, którego nie można już zmienić; został włożony do naszego osobistego, niewidzialnego nieśmiertelnika, który każdy z nas zawsze nosi przy sobie"?

Tak jak już wspomniałam, miłość ma niejedno oblicze, a niektóre jej twarze, zamiast dawać szczęście, ranią. Te emocje równie silnie oddziałują na czytelnika. Autora niezwykle subtelnie wprowadza nas w niesamowite meandry uczuć. Za pomocą prostych słów porusza czytelnika, na zmianę wzruszając i doprowadzając do śmiechu. Ta powieść jest niczym lek na chandrę, przez trudne emocje i bolesne sytuacje, daje nadzieję na lepsze jutro.

Ale ta powieść to nie tylko wywód o tym, co w życiu najważniejsze. To również, a nawet przede wszystkim, wartka akcja. Nie lubię, kiedy bohaterki książek jedyne wzdychają i użalają się nad sobą. Zuza, chociaż targana wieloma emocjami, to dziewczyna, która działa i walczy o swoją przyszłość. Nie sposób jej nie polubić. Ma charakter, ale przede wszystkim potrafi zatrzymać się i docenić w ludziach dobro. Tego najbardziej mi brak w otaczającej mnie rzeczywistości. W czasach, gdy wszyscy pragną wyjechać do dużego miasta i szukają szczęścia w pubach, fajnie jest przeczytać o bohaterce, która inaczej patrzy na świat. A co do Adama... co do niego mam mieszane uczucia. Raz bywał idealny, innym razem zachowywał się nieracjonalnie. Czasem jego zachowanie było dla mnie niezrozumiałe. Oj nie zdobyłby moich względów :)

Świetnym zabiegiem było z kolei przedstawienie historii dwutorowo. Nie tylko poznajemy fabułę z dwóch perspektyw, Zuzy i Adama, to również stopniowo zgłębiamy ich przeszłość. Te fragmenty pojawiają się co jakiś czas i wyraźnie odznaczają się od reszty historii. Dzięki stopniowemu coraz lepiej poznajemy łączącą ich relacje i coraz bardziej wczuwamy się w klimat powieści, który jest... magiczny.

Jutro będziemy szczęśliwi to książka, która pochłonęła mnie bez reszty. Oczarowała miłosną historią i zabrała w świat pełen najróżniejszych emocji. Przede wszystkim jednak zachwyciła mnie przesłaniem. Ta piękna historia o przebaczeniu i potrzebie kochania, za pomocą intrygującej fabuły, pokazuje nam jedno, warto wierzyć, że jutro będziemy szczęśliwi.



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates