sobota, 25 października 2014

Makaron z dynią w sosie pomidorowym i uniwersalność niesprawiedliwości


Poczucie niesprawiedliwości, jedna z bardziej uniwersalnych emocji. Występuje w każdej kulturze, w każdym języku. Tak samo kochamy, nienawidzimy i tak samo czujemy się źle kiedy uważamy, że na coś nie zasługujemy. Co jest w nas takiego, że potrzeba równości jest dla nas minimum socjalno-emocjonalnym? W relacjach międzyludzkich nie ma zasad, regulaminów, umów. A jednak gdy potraktowani zostajemy inaczej wiemy, że to niepisane coś zostało złamane. Rozmowa nie wystarcza. Na niesprawiedliwość zawsze jest wyjaśnienie. A na poczucie żalu psychiatra. Czy może właśnie dlatego większość odczuwa poczucie niższości, ma problemy z samooceną? Ile razy da się znosić to, że ktoś został potraktowany lepiej? Nierówno traktujący też nie przyzna się do winy. Tu działa zasada konsekwencji. Podważanie własnej decyzji źle wpływa na ego. A ten zadziwiający twór jest skarbem i trzeba go chroni. Przykład? Brałam udział w konkursie w którym wygrał przepis bez zdjęcia, z opisem z Internetu. Różnica: minus jeden składnik, inne zdanie, ale w tej samej konstrukcji w tym samym szyku. Poczułam, że to niesprawiedliwe. Napisałam. Wyjaśniałam zasady plagiatu zależnego (czyli przeedytowanie czyjegoś utworu). Rezultat? Imponujące zdanie, że to nie plagiat (ah! czyli ustawa nie działa jednak wszędzie) i masa uwag ad persona w moją stronę. Jaka to ja jestem wredna itp. Od organizatorów zaznaczę, nie od uczestników. No i jeszcze ten argument, że robię to bo chcę wygrać. Jasne że chcę, ale uczciwie. I o to właśnie walczyłam. O poczucie sprawiedliwości. O zwycięstwo dla osoby która postarała się a nie ukradła przepis. I mimo, że wiem, że miałam racę, żal pozostał. A Wy? Mieliście takie sytuacje?

  • 1 średniej wielkości dynia hokkaido
  • 300 gram makaronu
  • 400 gram mięsa mielonego
  • 100 gram koncentratu pomidorowego
  • 1 puszka pomidorów
  • 3 listki bazylii
  • 4 listki rozmarynu
  • pieprz
  • 1 duży ząbek czosnku


Dynię myjemy, obieramy, kroimy i gotujemy we wrzątku przez 5 minut. Na patelni podsmażamy mielone (ja korzystałam z domowo przygotowanego mięsa mielonego, jeśli takiego akurat nie mamy pod ręką wtedy zawsze możemy dodać trochę pora, marchwi i selera). Gdy mięso się podsmaży dodajemy dynię, przyprawy, posiekane zioła. W wodzie w której gotowaliśmy dynię gotujemy makaron do miękkości. Odkładamy mięso z dynią do miski i na patelni przygotowujemy sos: koncentrat, pomidory i pieprz. Dodajemy pokrojony ząbek czosnku. Czyli taki typowy sos pomidorowy. Żeby całość była bardziej jednolita można sos zmiksować blenderem. Podajemy najpierw makaron, nakładamy sos i posypujemy mięsem z dynią, pyszne, delikatne!
zBLOGowani.pl

2 komentarze:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates